Kedzior
Administrator
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrów
|
Wysłany: Nie 23:54, 18 Lis 2007 Temat postu: przepisy |
|
|
Świece dymne:
-przepis nr1
Karmelek:wyzsza szkola jazdy.saletre z cukrem nalezy skarmelizowac w stosunku saletra 65 i cukier 45 (cukier powinien byc zmielony,albo cukier puder) najlepiej na szerokim naczyniu np.na patelni.skladniki podgrzewamy ciagle mieszajac na bardzo malym ogniu,i ani na chwile niespuszczamy mieszaniny z oka,gdyz przy zbyt duzej temperaturze mozliwy jest zaplon mieszzanki = przypal jak cholera.temperature mieszaniny mozna regulowac odrobina wody.
-przepis nr2
,jedyna rzecza jaka trzeba zdobyc procz saletry i cukru jest denaturat/spirytus( to drugie wo;e wypic xD).saletre w stosunkach,w zaleznosci jaka chcemy uzyskac mieszanke,mieszamy z odrobina denaturatu,zeby zrobic blotko.mieszamy do ujednolicenia sie substancjii,i umieszczamy w jakims pojemniku,najlepiej niech bedzie to to,w czym chcemy odpalic ta mieszanine.potem stawiamy to na sloncu baz grzejniku( denaturat smierdzi,i tym rozni sie od spirytusu).gdy mieszanka zaschnie,jest gotowa do zaplonu.
-przepis nr3
ostatnia mnieszanina na saletrowa swiece dymna jest podobna do tej co powyzej,jednak zamiast denaturatu uzyjemy wody destylowanej,i procesu krystalizacjii.szklanke wody destylowanej trzeba zagotowac.po zagotowaniu zdejmujemy z gazu,i po minucie dosypujemy tam 100 g mieszaniny saletry i cukru.mieszamy az saletra i8 cukier sie rozpusci,otrzymujemy roztwor nasycony.roztwor ten stawiamy na gaz,podgrzewamy az roztwor zacznie parowac.gdy wiekszosc wody juz wyparuje,i zaczniemy zauwazac ze woda ciemnieje(badz zmienia barwe)i pojawiaja sie szybkie i male babelki,zdejmujemy z gazu naczynie,i substancje porzelewamy np. do miseczki.juz po chwili daje sie zauwazyc wytracajacy sie osad.naczynie pozostawiamy na kilka dni,az do calkowitego wyparowania wody.uzyskana mieszanine mozna pokruszyc(nie w mlynku elektrycznym !) i uzyskac calkiem niezly proch.
-------------------
proch czarny(wersja pierwsza,slabsza,ale bezpieczna):saletra potasowa:75 %,siarka(czysta siarke zdobedziemy w sklepie ogrodniczym,nazywa sie siarkol,srodek na grzyby <lol>)10%,oraz wegiel(moze byc brykiet,drzewny,najleprzy uzyskamy ze spalania wikliny,ale nieoplaca sie tego robic,ja stosuje drzewny)15%.wszystkie skladniki mielimy osobo,potem je laczymy.saletra i wegiel moze byc w mlynku eletrycznym,siarke trzeba zmielic recznie,np w mozdziezu.powstale skladniki laczymy,aby uzyskac szaro czarna mase.mase ta odstawiamy aby calkowicie wyschla,i ponownie mielimy (mozdziez,maszynka do miesa).uwaga,mieszanina jest bardzo wrazliwa na iskry,plomien!proch czarny mozna stosowac do produkcjii petard,rakiet.
proch czarny(wersja druga,niebezpieczna,dla zaawansowanych).skladniki tak jak powyzej,wszystko do jednego gara po wymieszaniu,podgrzewamy na gazie,aby wszystko przybralo jednolity kolor i konsysyencje.teraz trzeba dolac acetonu(zmywacz do paznokcii,najlepiej lewiatan,tesco,biedronka,sa one tanie,i tak tandetne,ze niemaja nic procz acetonu,zadnych barwnikow).po dodaniu acetonu nastepuje natychm,iastowe utlenienie saletry,i mieszanina juz po paru sekundach jest sucha jak piach.jest to najlepszy znany proch strzelniczy stosowany w petardach,teraz wystarczy go tylko pokryszyc,uwaga na iskry,bo bedzie bum.pozdro..Teraz uwaga ! nierobic tego nad otwartym ogniem,tylko kuchence elektrycznej !
Post został pochwalony 0 razy
|
|